24.05.2012

Smażony pstrąg z majerankiem

Pstrąg dostępny aktualnie w sklepach to ryba hodowlana. Jednak nie należy się do niego zrażać, gdyż w naturalnym środowisku pochodzi on z czystych rzek, dlatego jego wzrost w hodowli jest uwarunkowany bardzo czystą i napowietrzaną wodą, co sprawia że ryba nie ma błotnistego posmaku. Dodatkowo pstrągi są lekko strawne i chude.

Pamiętajmy jednak, że najzdrowsze są ryby morskie, gdyż są one bardzo bogate w kwasy omega 3, który niwelują zły cholesterol i wpływają dobrze na cały nasz organizm. Natomiast ryby słodkowodne nie są tłuste i zawierają tyle samo cholesterolu co mięso (choć są od niego zdrowsze ze względu choćby na niską zawartość tłuszczu), dlatego należy je jeść umiarkowanie

Składniki:
  • dwa świeże, wypatroszone pstrągi
  • 1 duża cebula
  • majeranek
  • sól i pieprz
  • mąka pełnoziarnista

Pstrągi myjemy i skrobiemy dokładnie z łusek.
Odcinamy głowy.
Dobra rada
Nie bójmy się ryb z powodu konieczności ich skrobania. Aktualnie w sklepach sprzedawane są pstrągi tak na prawdę prawie gotowe. Kupujmy wypatroszonego i obranego pstrąga. Co prawda są na nim nieliczne łuski, które należy zdjąć, zapewniam jednak, że ta czynność nie jest ani pracochłonna ani nad wymiar brudząca. A mięso ryby jest smaczne i nie tuczące.

Obieramy cebulę i kroimy ją w plastry.
Pstrąga przyprawiamy solą, pieprzem, majerankiem i obkładamy cebulą z zewnątrz oraz w brzuchach.
Owijamy w folię spożywczą i odstawiamy na noc do lodówki.


Następnego dnia odrzucamy cebulę.
Obtaczamy rybę w mące. Ja wybieram mąkę pełnoziarnistą ze względu na zdrowszy charakter, jednak spokojnie można obtoczyć rybę również w zwykłej mące.


Smażymy rybę na rozgrzanym oleju rzepakowym, z każdej strony przez ok 2-5 min tak by się zarumienił.
Smacznego!
Bogna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz